Cześć!
Mam nadzieję , że pamietacie jak w zeszłym miesiącu pisałam TUTAJ o tym, że rozpoczęłam testować MAGICLASH ?
Dziś chciałam Was zapoznać z efektami Po 30tu dniach kuracji .
Zapraszam do dalszej części posta , gdzie będą także zdjęcia PRZED i PO .
Przypomnę Wam trochę inforemacji o produkcie.
To odzywka której dystrybucją (NIE produkcją) zajmuje się sklep FARMONA i tam tez możecie dostac ją narazie w Promocyjnej cenie (75zł zamiast 149 zł ! )
Z najważniejszych informacji o których pisałam już wczesnmiej TUTAJ jest fakt, że preparat Magiclash bazuje WYŁĄCZNIE na naturalnych, biologicznych składnikach i biotechnologicznym kwasie hailuronowym.
SKŁADNIKI:
- biologiczny enzym "EPM"
- 10-amino kwasów,
- czynnik wzrostu cebulki włosa,
- woda
- kompleks witaminy B,
- Kwas hialuronowy,
- olejek lawendowy,
- naturalne esencje roślinne
MOJA OPINIA:
Produktu używam regularnie od 30tu dni zarówno na rzęsy jak i na brwi. A przyznam że zalezy mi szczególnie na brwiach... Czemu moje brwi tak źle wyglądały? Pisałam Wam o tym TUTAJ . Przypominam , że żadne tańsze produkty i odżywki nie były w stanie pobudzić wzrostu włosków w miejscach gdzie w brwiach ich brakowało.
Już po kilku dniach od rozpoczęcia używania produktu zauważyłam, że przyciemniły mi się rzęsy.
Widzę także że dużo mniej ich wypada. Stały się bardziej błyszczące i naprawdę widzę że mają się lepiej. Po 30dniach na rzęsach zauważyłam że są także delikatnie dłuższe i zaczynają się zagęszczać.
Co do zdjęcia poniżej wiem że jest pod złym kątem :< nie przypuszczałam że złapanie jednakowego kąta przy robieniu zdjęcia będzie takim wyzwaniem ..
Jeśli klikniecie na zdjęcie to mam nadzieję że zauważycie to samo co ja oraz to że w brwiach (o jezuuu nareszcie!) zaczynają wykluwać się nowe włoski i wzmacniają sie te króciutkie (walczę o to od kilku lat!) !! YEA! haha !!!
Jak widać po zdjęciach , to w moim przypadku (czyt.: nieeesamowicie oporne na wszystko brwi) kuracja musi trwać dalej, więc nie przestaję na tych 30tu dniach (tym bardziej że produktu jest jeszcze baaardzo dużo!) i zobaczycie za jakiś czas kolejny post porównawczy! Zreszta widać, że w moim przypadku czasu jeszcze potrzeba :D
Czy moge polecić? Tak:) ja na rzęsach dużą różnicę widzę. Brwi w końcu (!) ruszyły.
Jeśli szukacie odżywki jak najnaturalniejszej, a post was nie przekonuje, to spotkajmy sie przy następnym porównaniu i wspólnie podejmiemy decyzję czy mam kupić kolejną buteleczkę :)
Postaram się wtedy o zdjęcia z identycznym kątem i oświetleniem :)
Pozdrawiam
A jakich Wy używacie produktów do odżywiania rzęs i brwi? Cos możecie polecić?
zdecydowanie widac efekt, delikatnie dluzsze, ale są na pewno ciemniejsze i chyba się troszkę zagescily .... fajny post, pomysle pomyslę!
OdpowiedzUsuńDzięki kochana, ale jestem jeszcze ciekawa jak to się bedzie przedstawiać za jeszcze parę tygodni:)
Usuńo, nie zdecydowanie na rzęsy by się przydało :) Chyba się poważnie zastanowię nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńWidać efekt, ale ta cena... ;(
OdpowiedzUsuńEfekt widać. Ja jakoś specjalnie nie odżywiam ich a może by się przydało;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądają! Może się skuszę!:*
OdpowiedzUsuńgdzie tu kierwa efekt?!
OdpowiedzUsuńhttp://img.sadistic.pl/pics/64196_115517719d09.gif
też che wincyjjj D:
UsuńWYKORZYSTANY,przez "rz"
OdpowiedzUsuńA może jakaś chętna do zostanie testerką odżywki Magiclash? Tu szczegóły http://darmobranie.blox.pl/2015/01/Przetestuj-zestaw-do-odbudowy-rzes.html
OdpowiedzUsuń